Wydaje mi się, że za błędy przy budowie winny jest każdy, ale oczywiście odpowiada kierownik budowy. A jeśli dlaczego winny jest każdy. Po pierwsze coś nie tak może być z projektem, chociaż to jest najmniej prawdopodobne. Po drugie może zleceniodawca zapewnił złe, uszkodzone materiały. Czasem nawet chcąc na nich zaoszczędzić kupuje gorsze jakościowo materiały. Choć nie zawsze coś tańszego jest gorsze. Na przykład systemy kominowe z
http://www.systemykominowe.pl/systemy-k ... turbo.html są tańsze od kominów murowanych, a przy tym są lepsze jakościowo. Dalej błąd może popełnić budowlaniec poprzez zrobienie czegoś niedokładnie, na tak zwany odczep się. I tu zawini jednocześnie kierownik, bo nie przypilnował aby jego pracownicy pracowali rzetelnie, czasem może nie dopilnować jeszcze jakiś innych rzeczy i coś co miało być zrobione zostaje pominięte. Tak więc winna może leżeć po każdej stronie, tak wiec za nim się kogoś oskarży trzeba wziąć kilka aspektów pod uwagę i dość do tego skąd taki błąd mógł się wziąć.